Zdjęcie może nie szczególnie spektakularne, ale ponieważ komety w sumie rzadko spotykają obiekty mgławicowe a M42 tym bardziej, nie mogłem sobie odmówić na zapolowanie na to wydarzenie.
Mgławica M42 jest jeszcze bardzo nisko nad horyzontem więc nie dałem rady doświetlić koloru. Niemniej jednak jestem zadowolony, że pogoda była na tyle łaskawa, że zdjęcie dało się wykonać. Planowałem fotografować Canonem (żeby było kolorowo), ale tak dawno nie woziłem zestawu lustrzankowego, że niestety nie sprawdziłem czy mam wszystkie wymagane przejściówki (zabrakło mi ostatecznie T2-EOS).