Zaćmienie Księżyca 21 stycznia 2019 to jedno z najważniejszych zjawisk w nadchodzącym nowym roku. Dla chcących sfotografować to zjawisko chciałbym przekazać kilka, mam nadzieję, cennych uwag.

Zaćmienie będzie miało miejsce w poniedziałek 21 stycznia nad ranem. 

Zaćmienie częściowe zacznie się o godzinie 4:34 – Księżyc 28 stopni nad horyzontem.
Zaćmienie całkowite zacznie się o godzinie 5:41 – Księżyc 17 stopni nad horyzontem.
Środek fazy zaćmienia całkowitego będzie o godzinie 6:12 – Księżyc 14 stopni nad horyzontem.
Koniec zaćmienia całkowitego będzie miał miejsce o godzinie 6:44 a więc na około godzinę przed wschodem Słońca. Księżyc 9 stopni nad horyzontem.

Do podanych na diagramie godzin dodajemy jedną!

Jak fotograficznie przygotować się do tego zjawiska?

Jeżeli będziecie chcieli żeby Księżyc na zdjęciu był odpowiednio duży, bez względu, czy Wasz aparat to crop czy pełna klatka należy pomyśleć o ogniskowej z zakresu 500-600mm.

To zaćmienie Księżyca kończy się już w czasie wschodu Słońca a więc możliwe będzie wykonanie atrakcyjnych zdjęć z „krwawym Księżycem” oraz jakimś ciekawym elementem krajobrazu czy architektury. Faza całkowita zaćmienia, czyli ten moment kiedy Księżyc przybiera czerwony kolor będzie na powoli jaśniejącym już niebie. Myślę, że daje to możliwość wykonania fajnych nietypowych kompozycji.

Podstawową trudnością przy wykonywaniu zdjęć zaćmienia Księżyca jest ogromna różnica jego jasności pomiędzy fazą częściową a całkowitą wynosząca w zależności od tego jaki procent Księżyca jest zakryty. Wynosi ona około 12 EV dla momentu kiedy zakryte jest około 30% Księżyca do mniej więcej 3EV kiedy oświetlone pozostaje około 10-15%. To niestety bardzo dużo i nawet najnowszej generacji lustrzanki mogą mieć problem z odtworzeniem detali jasnej części Księżyca oraz ciemnej przybierającej charakterystyczny kolor.

 

Jak najlepiej sobie z tym poradzić? W zależności od dynamiki sensora w Waszym aparacie najlepiej zastosować bracketing czyli kilka ekspozycji o różnych czasach naświetlania w tym przypadku nawet z różnicą +/- 2-3 EV.

Niestety w tym wszystkim jest jeszcze jeden haczyk. O ile nie ma najmniejszego problemu z wykonaniem zdjęcia przy krótkim czasie ekspozycji to w pełnej fazie zaćmienia Księżyca ciemnieje tak bardzo, że potrzebne są ekspozycje z zakresu od kilku do kilkunastu sekund. Może się okazać, że bez specjalnej głowicy z napędem, zarejestrowanie krwisto czerwonego Księżyca, który jest ostry i nieporuszony będzie problemem. Od ogniskowej 500mm wzwyż maksymalne czasy naświetlania bez napędu niwelującego ruch Księżyca, będą poniżej 1s a więc pozostaje użycie wysokiego ISO, które to z kolei zmniejsza dynamikę. Jeżeli będziecie chcieli użyć krótszej ogniskowej można skorzystać z tabeli określającej szacunkowe czasy naświetlania bez napędu, na których Księżyc oraz gwiazdy pozostaną nieruchome.

 

Powodzenia!