Obserwacja ważnych zjawisk w naszym kraju, ze względu na pogodę to loteria. Tym razem wyciągnęliśmy szczęśliwy los. Zaćmienie Księżyca, które choć wydaje się dość powszechnym zjawiskiem wcale nie jest takie łatwe do sfotografowania i to głównie ze względu na pogodę. Tym razem dużo bogatszy w doświadczenia i ze znacznie lepszym zestawem do astrofoto spełniłem swoje marzenie o dobrych zdjęciach z zaćmienia.
W idealnej pogodzie zjawisko było dosłownie magiczne. Księżyc pożerany przez cień Ziemi świecił coraz słabiej a dookoła z ledwo widocznych gwiazd (zaświetlonych Księżycem w pełni) powoli coraz mocniej widoczna była Droga Mleczna. W kulminacyjnym momencie Księżyc na ciemnym niebie wyglądał dosłownie jak świecąca pomarańcza. Zdjęcia wykonane teleskopem FSQ106N z barlowem 2x celestron Ultima oraz Canonem 5DmkII.