Nareszcie po kilkunastu latach mamy piękną jasną kometę. Niestety okienko obserwacyjne i prawdopodobnie najlepszy okres na jej fotografowanie przypada na lipiec – kometa oddal się już od Słońca i jej jasność w związku z tym będzie systematycznie spadać. Najgorętszym momentem będą daty na tydzień przed o tydzień po nowiu a więc 13-27 lipca.
Na teraz kometa jest bardzo jasna, do jej znalezienia wygenerowałem (SkyMapPro) trzy mapki – z pozycjami dla godzin: 22 – 00 – 03 w dniach 10-23 VII 2020.
Co będzie potrzebne do znalezienia komety: bez względu na to czy zdecydujecie się na próbę poszukiwań tuż po zmroku czy w godzinach późniejszych warto zapisać sobie te mapki i zabrać lornetkę która ułatwi Wam odnalezienie. Kiedy robiłem zdjęcia 7 VII kometa w szukaczu 8×50 wręcz świeciła.
Nie macie lornetki ale macie aparat spróbujcie tego: kometę można znaleźć fotografując kawałek nieba z mapki i szukać jej już na zdjęciu. Ponieważ zapadający zmrok czy świt to dynamiczne warunki pod względem ilości światła – sugeruję użyć trybu A dobierając tak przesłonę i ISO, żeby czas naświetlania nie przekraczał 15-20s. Obiektyw otwieramy maksymalnie (czyli ustawiamy najniższą możliwą wartość). Najlepiej sprawią się obiektywy takie jak 35 / 50 / 85/ 105 mm, ale im dłuższa ogniskowa tym bardziej trzeba będzie przyłożyć się do prawidłowego wycelowania we właściwy obszar nieba. Oczywiście im jaśniejsza optyka tym czasy naświetlania krótsze.
Udało się znaleźć? Mam nadzieję, że tak bo kometa jest naprawdę jasna. Jeżeli nie macie ich na zdjęciu może to oznaczać że: źle wycelowaliście, lub kometa jest poniżej horyzontu lub zasłaniają ją jakieś przeszkody terenowe.
Niezwykłe w przypadku tej komety jest to, że jest tak jasna, że można fotografować ją wykorzystując jasną optykę już przy bardzo krótkich czasach (jak na obiekt astronomiczny) i napęd z prowadzeniem za gwiazdkami nie jest rzeczą niezbędną.
Co będzie potrzebne do sfotografowania komety. Kometa na dziś jest bardzo jasna i w zasadzie da się ją sfotografować nawet za pomocą telefonów nowszej generacji! Macie lepszy sprzęt? Lustrzanka lub aparat bezlusterkowy z wymienną optyką będzie idealny. Wystarczy statyw i… to na tyle. Czasy naświetlania w przypadku jasnych obiektywów (1,4-2.8) mogą być z zakresu 1-5s przy ISO400-1600. Macie wyłącznie obiektyw kitowy? Z niego też się uda a przy ogniskowej 18mm spokojnie można używać czasów naświetlania do 30s.
Żelazne zasady wykonania najlepszego zdjęcia astro.
To tak tylko dla przypomnienia:
- wybieramy format RAW,
- wyłączmy odszumianie (w szczególności to przy długich czasach naświetlania),
- ostrość najlepiej ustawić manulanie na LV np. na odległej lampie – ważne jest to, żeby wyłączyć AF bo aparat może próbować ją ustawić co na niebie zwykle kończy się niepowodzeniem,
- jeżeli chcecie, żeby zdjęcie było nieporuszone stosujcie samowyzwalacz,
- dobrze jest mieć w torbie zapasową naładowaną baterię.
- jeżeli chcecie zrobić taki film jak poniżej potrzebna będzie funkcja interwału w aparacie lub w wężyku.
Jak znaleźć odpowiednie miejsce na sfotografowanie komety. Oczywiście najlepszym będzie miejsce poza miastem z dala od silnego zaświetlenia, ale jeżeli wybierzecie się około 22-23 po 13 lipca to kometa powinna być na tyle jasna że pójdzie ją sfotografować nawet z miasta o ile nie zasłoni jej horyzont lub inna przeszkoda terenowa.
Kometa będzie cały czas na kierunku PN i dość nisko nad horyzontem. W najlepszym momencie (18-23 VII) kometa będzie na wysokości około 15 stopni. Ogromną zaletą takiego położenia jest to, że da się zaplanować piękne kadry łączące kometę wraz z elementami krajobrazu czy architektury.
W okolicach nowiu gdzie Księżyc nie będzie już przeszkadzał, będzie można prawdopodobnie fotografować kometę z optyką od szerokokątnej do krótkiego tele (24-150mm) i z prowadzeniem będzie można łapać wraz z warkoczami (na teraz wiemy, że kometa rozwija poza warkoczem pyłowym również niebieski jonowy).
Astrofotografowie z optyką powyżej 300mm i prowadzeniem będą mogli skupiać się na detalach i dynamice w warkoczach.
Osoby które nie posiadają montażu zapraszam do zerknięcia w tabelkę z “zasadą 600” która określa maksymalne czasy naświetlania dla których gwiazdy pozostają nieporuszone.
POWODZENIA!