No i doczekaliśmy się jasnej komety. Zgodnie z efemerydą kometa 46P Wirtanen jaśnieje, są już pierwsze raporty o tym, że widoczna jest nawet gołym okiem. Z pewnością jest doskonałym obiektem lornetkowym i teleskopowym. Ze względu na dużą komę (około 1 stopnia – stan na 4 grudnia) bez problemu można ją zarejestrować spoza miasta nawet bez napędu w zasadzie niemal każdym obiektywem (oczywiście im ogniskowa będzie dłuższa tym bardziej będzie wymagane użycie montażu z napędem).
Jak sfotografować kometę?
Optymalnym sprzętem do tego będzie lustrzanka lub aparat bezlusterkowy z wymienną optyką. Najlepiej będzie posiadać jasny obiekty (o minimalnej przesłonie f:1.4-2.0). Najlepszym miejscem będzie obszar poza miastem, gdzie niebo nie jest mocno “zanieczyszczone” sztucznym źródłem światła.
Jeżeli po prostu chcecie zarejestrować kometę, musicie użyć statywu, w aparacie ustawcie minimalną przesłonę a ostrość ustawcie na nieskończoność. Ustawcie Iso na 1600 lub wyższe (w zależności od aparatu zbyt wysokie, może spowodować silną degradację obrazu), czas naświetlania na 15-30 sekund. Wycelujcie w obszar nieba w którym znajduje się kometa i…. pozostaje trzymać kciuki, żebyście trafili, bo przy takich parametrach kometa powinna zarejestrować się jako mała szara lub zielonkawa plamka. Pamiętajcie, że im dłuższa ogniskowa obiektywu, tym szybciej zauważymy ruch gwiazd na zdjęciu. Tabelkę tzw. “zasady 600” z maksymalnymi czasami ekspozycji dla określonej ogniskowej znajdziecie tutaj.
Jeżeli chcecie zrobić lepsze zdjęcie potrzeby będzie montaż z napędem, który umożliwi wam użycie ogniskowej powyżej 50mm a gwiazd na zdjęciu (o ile dobrze ustawicie montaż) powinny być nieporuszone.
Najciekawsze noce z kometą zapowiadają się w okolicy 13-17 grudnia kiedy to będzie w pobliżu Plejad, w rejonie z dużą ilością mgławic pyłowych i refleksyjnych. 16 grudnia komet znajdzie się najbliżej Ziemi i będzie to spore zbliżenie bo 10 z kolei najbliższych w historii obserwacji komet. W czasie największego zbliżenia kometa będzie przemieszczała się dość szybko po niebie bo aż 10″ na jedną minutę, tym samym ciężko będzie zrobić zdjęcie komety stosując dłuższą ogniskową (bez prowadzenia na jądro komety).
Na teraz udało mi się zrobić kilka zdjęć komet, ale trzymam kciuki za pogodę w podanym okienku 13-17 grudnia!
![46P_4XII_FSQ_2 6P Wirtanen z 4 grudnia. To stack 30 ekspozycji każda po 120 sekund, przy Iso2500. Za "obiektyw" robił astrograf firmy Takahashi FSQ106N (ogniskowa 530mm) a detektorem był Nikon D810A.](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/12/46P_4XII_FSQ_2.jpg?w=305&h=204&ssl=1)
![Wirtanen_Sigma105_4XII2018 4 grudnia - Sigma Art 105/1.4 @f:1.8 Nikona D810A Czas ekspozycji 30 sekund, Iso2500](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/12/Wirtanen_Sigma105_4XII2018.jpg?w=305&h=204&ssl=1)
![Wirtanen_5XII2018_o 5 grudnia - To zdjęcie z wczoraj, bez prowadzenia przy czasie naświetlania 10s i przesłonie f:2 wykonane obiektywem 50mm zapiętym do Nikona D7200.](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/12/Wirtanen_5XII2018_o.jpg?w=128&h=204&ssl=1)
![46P3XII Mapka pokazująca położenie komety w najbliższych tygodniach.](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/12/46P3XII.jpg?w=326&h=204&ssl=1)