Wiosenna Droga Mleczna jest czymś na co wszyscy czekają i wszyscy na nią polują. Niestety czasu na jej zrobienie niewiele a dla mnie wyjazd na takie polowanie to spora wyprawa (650km w jedną stronę). Oczywiście wyjazd w najlepsze możliwe miejsce czyli Bieszczady.
Kilkudniowy wyjazd z włóczęgą w dzień i w nocy zaowocował kilkoma ciekawymi kadrami.

Z takiej wyprawy wraca się zmęczonym ale głowa wyczyszczona jest z całego cyfrowego szumu, który otacza nas na codzień.