To co widziałem tego wieczora nie da się opisać. Zjawisko obserwowało bardzo wiele osób w całym kraju, od wybrzeża aż po Bieszczady ! Ja obserwacje rozpocząłem już o godzinie 20.30 UT (19.30 lokalnego), początkowo tylko jako silne rozjaśnienie nieba, potem coraz jaśniejsze, aż do kolorowej eksplozji. Niebo przecinały piękne czerwono białe smugi, zjawisko było silne i dynamiczne, a niebo dosłownie zapłonęło kolorami ! Zorza sięgała aż do wysokości gwiazdy polarnej ! Z moich obserwacji wynika, że były dwa maksima: pierwsze około 20.40, drugie około 23.20. Niezapomniane zjawisko, wątpię żeby fotografia mogła całkowicie oddać moje wrażenia….