Jest mi niezmiernie miło poinformować, że moje prace można oglądać na jednej z wystaw głównych 9 Biennale Fotografii w Poznaniu. Znakomite towarzystwo w dostojnych wnętrzach Sali Cesarskiej Zamku dodały klimatu całej wystawie.

Do fizyki pojęcie czasoprzestrzeni wprowadził w 1908 roku Herman Minkowski, który nadał teorii względności elegancką i geometryczną postać. W ramach 9. edycji Biennale Fotografii termin ten funkcjonuje w kontekście sztuki, pokazując nie tylko jej związki z nauką, lecz również aspekt fascynującej estetyki, która rodzi się jako swego rodzaju „skutek uboczny” fotografowania różnych wymiarów czasoprzestrzeni. W centrum uwagi stoją zarówno planety i niebo, postrzegane jako makrokosmos, jak i wirusy czy bioformy eksponowane jako sygnały życia mikrokosmosu.
Artystki i artyści, zaproszeni do udziału w wystawie, na rozmaite sposoby dotykają kwestii wizualizacji wielowymiarowości czasoprzestrzeni, poruszając się w różnych technikach, związanych z fotografią. Prezentowane prace rozgrywają się w zagięciach i zakrzywieniach rzeczywistości, które nieoczekiwanie dają wgląd w makro- i mikrokosmos. Fotografia pozwala na skupienie uwagi na tym, co efemeryczne i niestałe, koncentrując naszą percepcję na czasoprzestrzennych procesach, zachodzących we wszechświecie.