Nawet potencjalne rozchmurzenie działa na mnie jak magnes. Prognozy na ten wieczór były dobre i w zasadzie niebo było całkiem OK, tylko że po dotarciu do mojej miejscówki okazało się, że nasila się wiatr. W prognozach miało wiać do maksymalnie do 25 km/h w porywach a około godziny 20-21 w porywach mieliśmy powyżej 50 km/h i stanowiło to już poważny problem przy fotografowaniu. Noc wcześniej która była znacznie zimniejsza przy tej wydawała się przyjemną.
Całe szczęście noc była o bardzo dobrej przejrzystości. Wiedziałem, że około 23 najdą chmury z opadem, ale z tego co mieliśmy wykorzystałem maksimum.
Tym razem celem padła dość ciemna ale piękna mgławica refleksyjna IC2118. Prawdziwy kształt “Głowy Wiedźmy” zobaczymy dopiero po odwróceniu zdjęcia o 180 stopni. Uznaje się, że mgławica jest archaiczną pozostałością po wybuchu supernowej. Mgławica oświetlana jest przez pobliską gwiazdę Rigel.
Takahashi FSQ106N + Nikon D810A – 50×180 sekund Iso6400
![IC2118_2018_vert IC2118 - zdjęcie odwrócone o 180 stopni](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/01/IC2118_2018_vert.jpg?w=483&h=756&ssl=1)
![IC2118_2018 IC2118](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/01/IC2118_2018.jpg?w=589&h=376&ssl=1)
![IC2118_2018_op IC2118](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/01/IC2118_2018_op.jpg?w=589&h=376&ssl=1)
![IC2118_2018_crop Wycinek z kadru z galaktykami w tle.](https://i0.wp.com/astrofotografia.pl/wp-content/uploads/2018/01/IC2118_2018_crop.jpg?w=1076&h=448&ssl=1)