Obiekt znany przez każdego amatora astronomii. Ta podwójna gromada znajdująca się w gwiazdozbiorze Perseusza jest jednym z najczęściej obserwowanych obiektów na północnej półkuli. Ze względu na położenie Perseusza obiekty są widoczne na naszej półkuli cały rok. Gromady są od nas oddalone o około 7000 lat świetlnych a od siebie o około 400 lat świetnych. Przy nawet średniej jakości niebie idzie je dostrzec gołym okiem. Przez lornetkę czy nawet niewielki teleskop ich widok zapiera dech w piersi. Gromady wyglądają jak dwa ogromne roje pełne świecących punktów. To jeden z tych obiektów, które moim zdaniem znacznie lepiej wyglądają wizualnie niż po sfotografowaniu. Do fotografowania wcale nie jest to łatwy obiekt. Żeby pokazać delikatny kontrast pomiędzy młodymi niebieskimi gwiazdami i kontrastującymi z nimi ciepło-żółtymi czasy naświetlania nie mogą być zbyt długie. Z drugiej strony, żeby oglądane w wizualu mrowie gwiazd dobrze wyglądało na zdjęciu ekspozycje nie mogą być zbyt krótki.
Po raz kolejny użyłem 5DmkII podpiętego do FSQ106N. 20×180″ Iso64o