Magic Lantern to nakładka na system aparatów Canon, która poszerza ich możliwości o szereg funkcji. Jest to hack, ale sposób instalacji, ilość udogodnień i nowych funkcji jest tak duża, że naprawdę warto się nad nim zastanowić.
Pierwotnie ML został stworzony dla ludzi, którzy zajmują się video, ale rykoszetem znajdziemy też kilka funkcji które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane w astrofoto.
Instalacja po ściągnięciu ze strony i wgraniu oprogramowania na kartę trwa kilkanaście sekund. Przed ściągnięciem należy sprawdzić wersje firmware w aparacie, bo ML możemy wgrać tylko do jednej określonej jego wersji. Warto też się zapoznać  z ew. problemami, które mogą wystąpić po instalacji (np. nieumiejętne posługiwanie się może stworzyć problemy w funkcjonowaniu 5dmkII), wgrane oprogramowanie musi też cały czas znajdować się na karcie (nie należy jej formatować z zainstalowanym ML), ale ponieważ zajmuje kilka-kilkanaście MB nie jest to problem. Równie łatwo je usunąć i tylko ze względu na to w jaki sposób to się robi trwa to około 90 sekund (po wybraniu aktualizacji firmware musimy odczekać 60s i dopiero wtedy ML się odinstalowuje).

Co więc interesującego dla nas?

  1. Bulb Timer + interwał. Po wybraniu czasu B w aparacie możemy dowolnie sterować jego długością, w połączeniu z interwałem możemy zaprogramować całą sesję wybierając czas trwania ekspozycji, ilość wykonanych zdjęć, przerwę pomiędzy zdjęciami a dodatkowo sposób działania ekranika (oszczędzając tym samym baterię).
  2. LCD display gain – to funkcja która pozwala podbić sygnał wyświetlany na ekraniku, ułatwiając ostrzenie (zwiększa się zasięg gwiazdowy, obraz jest jaśniejszy).
  3. FPS ovveride – mówiąc krótko to wymuszenie określonego czasu naświetlania w trybie LV (lub w niektórych aparatach również w trybie movie). Czyli zamiast 1/25s (taki zwykle jest czas naświetlania w trybie LV), możemy ustawić 1/2s czy nawet czasy z zakresu 1-4s (w zależności od aparatu). Ta funkcja w połączeniu z nawet ciemną optyką na poziomie f:4-5 wyświetla gwiazdki do poziomu 5-6mag (zwykle widać wyłącznie do 1-2mag). Ba, ustawiając maksymalne iso widać nawet niektóre jaśniejsze mgławice czy gromady i to wszystko w trybie LV. Ułatwia to niesamowicie kadrowanie i ustawianie ostrości. Taki tryb może również służyć do prezentacji obiektów na ekranie czy poprzez rzutnik (ten tryb normalnie działa na wyjściu hdmi).

Zapraszam do obejrzenia krótkich filmów opisujących te funkcje, nagrywane późno w nocy więc wybaczcie jakość :)