To pierwsze zdjęcie jakie wykonałem w czasie kilku pogodnych listopadowych nocy. Niestety przy mgle, niestety ze zbyt krótkimi czasami i zbyt małą ilością klatek.
Centralnie widoczna mgławica to NGC1333. Mgławica oraz jej okolice są w skali kosmicznej dość blisko od nas, bo tylko około 1000 lat świetlnych. Pośród chmur molekularnego pyłu rodzą się młode gwiazdy i rozświetlają najbliższą okolicę. Szacuje się, że większość z nich ma tyko około miliona lat. Niebieskie światło młodych gwiazd kontrastuje z czerwono świecącymi obiektami Herbiga-Haro, to jety zjonizowanego gazu wydobywające się z formujących gwiazd, które żyją krótko najwyżej kilka tysięcy lat. Wyraźnie widać je na zdjęciu z wycinkiem kadru. Obiekt znajduje się w konstelacji Perseusza. Myślę, że na pewno wrócę do tego obiektu pod jakimś znacznie lepszym niebem.

Takahashi FSQ106N + Nikon D810A – 25x300s (125 minut) Iso2500