Jedno z ostatnich zdjęć które udało mi się zarejestrować w przeciągu listopadowego nowiu. Niestety warunki tej nocy były bardzo słabe. Praktycznie przez całą sesję utrzymywało się słabsze lub silniejsze zamglenie. Pacman to obiekt emisyjny, który świeci głównie w paśmie zjonizowanego wodoru i to właśnie w tym paśmie zwykle jest rejestrowany. Fotografując go modyfikowaną lustrzanką (Nikon D810A) wprawdzie zarejestrujemy pasmo Ha, ale razem z nim mrowie gwiazd utrudniające wydobycie właściwego obiektu. Myślę, że z tego powodu NGC281 rzadko jest rejestrowany w samym LRGB (bez dodatku Ha) a tym bardziej rzadko obrobiony w taki sposób, żeby pokazać pyłowe mgławice które go otaczają a jak się okazuje jest ich całkiem sporo. Co ciekawe nie mogę odnaleźć w żadnym katalog dość jasnej mgławicy emisyjnej po lewej stronie kadru.
Takahashi FSQ106N + D810A, 20x300s Iso1600.

NGC 281 (również Mgławica Pacman, Sharpless 184 lub IC 11) – obszar H II (również mgławica emisyjna) znajdujący się w konstelacji Kasjopei. Został odkryty 16 listopada 1881 roku przez Edwarda Barnarda[2]. Znajduje się w odległości około 9500 lat świetlnych od Ziemi w ramieniu Perseusza. Mgławica ta jest klasycznym obszarem H II, oświetlanym przez młode gwiazdy uformowane w tej mgławicy. Obłok molekularny, z którego powstała mgławica od kilku milionów lat jest miejscem formowania się młodych masywnych gwiazd. Gwiazdy te należą do gromady IC 1590 znajdującej się powyżej centrum NGC 281. Gromada gwiazd obfitująca w nowe gwiazdy jest źródłem energii mgławicy. Wskazuje to na to, że proces tworzenia gwiazd trwa nadal. Na pierwszym planie mgławicy widocznych jest kilka ciemnych globul Boka. W tych gęstych globulach obserwowanych w latach 90. XX wieku w podczerwieni odkryto protogwiazdy. Największa globula należąca do NGC 281 ma średnicę około 2,6 roku świetlnego.