Jasna kometa, którą w swoim maksimum praktycznie nie dało się fotografować z naszego kraju. Teraz niestety słabnie ale jednocześnie pnie się po niebie i praktycznie jest już osiągalna tuż po północy. Kometa porusza się powoli (0,7″/min) dzięki czemu można podczas jej rejestrowania stosować czasy naświetlania powyżej 5 minut. U mnie niestety wisi w miejscu dość mocno zaświetlonym, przez co rejestracja przy dłuższych niż 5 minut ekspozycjach jest utrudniona.
300 sekund x15 L + 4×240 sekund RGB bin x1. FSQ106N + SBIG ST2000XM.